Gry Planszowe
Latające Burrito – recenzja – zawzięta gra w karty i zbijaka
Sezon wiosenno – letni kojarzy się z licznymi spotkaniami towarzyskimi, wyjazdami i różnego rodzaju imprezami. Co łączy wszystkie te sytuacje? Wszelkiego rodzaju gry imprezowe, które warto przetestować w dużej grupie osób. Taką jest też Latające Burrito, które niedawno wpadło w nasze dłonie.
Tindaya – pierwsze wrażenia – plemiona i boskie kataklizmy
Na wszelkiego rodzaju wspieraczkach z roku na rok funduje się coraz więcej planszówek. Jedną z nich była Tindaya, która została ciepło przyjęta, a niedawno gruchnęła informacja, że rodzime Ogry Games zamierzają wydać tę grę po polsku. Bardzo się z tego cieszę, bo już po pierwszej partii wiedziałem, że Tindaya znajdzie się w mojej kolekcji. Udało …
Cywilizacja: Nowy początek – recenzja – poprowadź swoją nację do zwycięstwa.
Rozwój, ekspansja na nowe tereny, sława i bogactwo? Któż nie chciałby poprowadzić swoich ludzi na nieznane tereny, odkryć nadmorskie krainy pełne luksusowych surowców i stoczyć wielkie bitwy z wrogimi sąsiadami. Cywilizacja: Nowy Początek szuka graczy, którzy skierują jedno z państw do zwycięstwa.
Twisted Fables – recenzja – ballada o cyber-waifu
Chcieliście wiedzieć czy Czerwony Kapturek jest w stanie natłuc Królewnie Śnieżce to Twisted Fables odpowie wam na to pytanie i to z nawiązką.
Golem – testujemy insert od reDrewno
Dobry insert potrafi skrócić rozkładanie gry o ponad połowę pierwotnego czasu! Golem od wydawnictwa Portal Games to gra duża, a jej przygotowanie sporo zajmie. Pudło jest spore i czuć, że jest tam sporo elementów. Dlatego reDrewno znane z ułatwiania życia graczom postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i przygotowało dedykowany insert.
Park Sawanna – recenzja – jak ułożyć ten kafelek?
Park Sawanna to logiczny abstrakt ze zwierzętami w tle od twórcy Azula. Mamy ewolucję, rewolucję czy zupełnie coś innego? Azul nadal na tronie, czy jego czas już minął. Zwierzęta łączą się w stada, a to, co zrobię ja musisz też zrobić także Ty. Zapraszam do recenzji.
Glen More 2 – recenzja – życie w Szkocji jest niezwykle interesujące!
Duże gry to zazwyczaj synonim dobroci, pełnego pudła i ogólnie wysokiej ceny. Jeszcze lepiej, gdy w jednym pudle dostajemy wszystkie dodatki i nie musimy się martwić, że coś nam umknie. W Glen More II: Kroniki jako szkocki władca będziemy rozbudowywać nasze kafelkowe imperium i walczyć o wpływy w akompaniamencie płynącej, szkockiej whisky.
Przygody Robin Hooda – recenzja – odkrywanie Sherwood na nowo
Odbierać bogatym i dawać biednym to hasło kojarzące się z Robin Hoodem. Jego przygody zdobyły rzesze fanów, więc wiadomym było, że prędzej czy później trafi też na planszówkowe salony. Przygody Robin Hooda w końcu pojawiły się na półkach i stołach graczy. Co z tego wynikło i czy warto było czekać?
Moje skarby – recenzja – spacer pełen różności i drobiazgów
Sięgając do kieszeni kurtki nic tak nie cieszy jak znalezienie zapomnianych już drobniaków. Niektórzy zbierają monety, inni znaczki, a jeszcze inni mogą pochwalić się ogromnymi zbiorami gier planszowych. Moje skarby to tytuł nie tylko dla osób, które lubią zbierać różnorakie rzeczy. Grało mi się…. cóż, jeżeli chcecie wiedzieć, to po więcej konkretów zapraszam do recenzji.
Golem – recenzja – kolos na glinianych nogach?
Ludzie od wieków interesują się magią i wszelakimi sztukami, które oszukają fizykę i ogólnie panujące prawa. Rabini z Pragi próbowali stworzyć istotę podobną do człowieka, która będzie ślepo wykonywać rozkazy i nie zadawać zbędnych pytań. Tak narodziła się legenda o golemie zbudowanym z gliny. Niektóre legendy są na tyle intrygujące, że służą za pomysł na …
Star Scrappers Orbital – recenzja
Star Scrappers Orbital to kolejna odsłona świata kreowanego przez Hexy Studio. Czujesz się na siłach zbudować stacje kosmiczną będąc pod złym okiem współgraczy?
Wojna Nemo – recenzja – kościane przygody kapitana Nemo
20 000 mil podmorskiej żeglugi autorstwa Juliusza Verne’a to kawał fantastycznej literatury przygodowej. Czy z tego da się zrobić dobrą grę planszową? Okazuje się, że jak najbardziej, ponieważ Wojna Nemo przyszła i już na półce została. Jeżeli chcecie wiedzieć dlaczego, zapraszam do recenzji.