Seasons – Pory roku – Recenzja


Najpotężniejsi czarnoksiężnicy królestwa zebrali się w sercu lasu Argos, aby wziąć udział w legendarnym turnieju dwunastu pór roku. Na koniec trzyletnich zmagań, spośród uczestników turnieju zostanie wyłoniony nowy Arcymag królestwa Xidit”

Seasons to gra planszowo-karciana z wątkiem fabularnym jakim jest walka między czarodziejami.

Seasons opakowanie
Bajeczne opakowanie w całej okazałości.

Słów kilka o grze

Jest to jedna z pierwszych gier (zaraz po grze „Splendor”) która dość szybko wpadła mi w oko podczas szperania w czeluściach Internetu. Mój wzrok przykuło pudełko z barwnymi, baśniowymi ilustracjami, a gwarantuję, że na żywo wygląda to znacznie lepiej Piękne grafiki sprawiają, że stajemy się głodni zawartości pudełka. Po otwarciu górnej pokrywy, ukazuje się instrukcja do gry, także utrzymana w podobnej stylistyce. Ponadto łącznie 20 kości pór roku, znaczniki gracza i znacznik pór roku, tor pór roku oraz kryształów, żetony energii oraz 2 stosiki kart, jeden przeznaczony dla początkujących rozgrywających, drugi zaś dla zaawansowanych graczy. Każda karta ma jedną dodatkową kopię.

Zasady tejże gry są klarownie wyjaśnione, także nawet raczkujący gracz może sobie z łatwością poradzić. Pokazany jest sposób, w jaki poszczególne elementy na planszy mają się złożyć w całość. Instrukcja zawiera spis wszystkich rodzajów kart z wyjaśnieniem przeznaczenia każdej z nich. Przebieg gry waha się od pół godziny do pełnej godziny.

Zarys rozgrywki

Rozgrywka toczy się na przestrzeni trzech lat, każdy rok jest podzielony na pory roku. Gracze zaczynający grę dobierają  9 kart, następnie przekazują partnerowi, żeby dobrał jedną a resztę oddał z powrotem, w przypadku większej liczby osób, karty krążą między wszystkimi członkami gry.  Dzieje się tak aż wszystkie karty zostaną rozdysponowane. Z 9 kart, wybieramy trzy zestawy po 3 karty każdy (każde trzy karty odpowiadają za jeden rok). Jeden z wybranych zestawów wędruje do ręki gracza, zaś kolejne dwa czekają na swoją turę. W pierwszej turze znacznik znajduje się na niebieskim polu, czyli na porze roku Zima. Wedle tej zasady, pierwszy gracz bierze do ręki kości odpowiadające zimie i rzuca. Po przerzucie mogą wyjść następujące akcje: zgromadzenie energii, zebranie kryształów, zwiększenie mocy przywołania, dobranie kart oraz przemiana żetonów energii w kryształy mocy.  Wykonawszy akcję z wybranej kości, należy przejść do następnego etapu rozgrywki, jakim jest przywołanie kart mocy. Odbywa się to w zależności od zasobów energetycznych graczy. Spośród wszystkich kart znajdą się zarówno te o wysokim koszcie, ale dające wiele możliwości uzyskania przewagi, jak i te o niskim koszcie przywołanie, które są idealne na pierwszy rok. Grę cechuje spora losowość. Podczas budowania draftu to, na co trafimy jest zagadką.  Niektórymi z kart można również  zgasić przeciwnika. Jednak gracze, którzy dłuższy czas praktykują, z czasem uczą się kart na pamięć, znają moce i przeznaczenie poszczególnych kart, czym uzyskują niewielką  przewagę w bitwie. W pojedynku pierwsze skrzypce gra umiejętne dobieranie kart. Nie możemy przewidzieć jakie niespodzianki trafią nam się podczas rozgrywki, Jednakże przy wyborze słabych kart, liczą się umiejętności odpowiedniego zarządzania nimi.  Podsumowując turę, bierzemy pod uwagę kość niewybraną przez żadnego gracza, i przesuwamy znacznik na torze pór roku o tyle cyfr ile jest „kropeczek” na danej kości.  Taki jest przebieg każdej tury, pory roku przemijają i następuje kolejny rok. Wtedy to, bierzemy do ręki karty przeznaczone na drugi rok.  Gdy znacznik płynnie przemknie przez wszystkie 3 lata, wyznaczamy wygraną osobę i gra się kończy.

gra seansons
W pełni wyposażone wnętrze.

Ocena ogólna

Gra jest bardzo dobra dla dwóch graczy, rozgrywka trwa bez zbędnych przerw w grze. Porządna wypraska, w której każdy element ma swoje miejsce i nie niszczy się. Baśniowe grafiki cieszą oko, zarówno na kartach jak i  na planszy. Jasna i przejrzysta instrukcja gry. Klimat oddają wielgaśne, solidne kości, nieścierające się podczas wielu gier. Dla zaczynających swoje przygody z grą Seasons, mogą wydawać się nieco chaotyczne, lecz to szybko ulegnie zmianie, wraz z dalszą praktyką. Minusem są pewne błędy w kartach, które zostały skorygowane w dodatkach do tej gry. Na rynku gier planszowych dostępne są dwa dodatki do Seasons. Jest to zakazane królestwo oraz Ścieżka Przeznaczenia. Moim zdaniem ceny tychże dodatków nie są adekwatne do ich zawartości. Za 21 nowych kart mocy ( po dwie kopie ), 6 zdolności specjalnych, oraz 10 kart czarów i kość przeznaczenia zapłacimy blisko 70 złotych (informacja zaczerpnięta ze strony polskiego wydawcy). Sami oceńcie czy warto 🙂

 

1 komentarz

Poprzednio Plan działania na Najbliższą Przyszłość
Następny Jak przetrwać na bezludnej wyspie? 10 Porad dla początkujących w Robinson Crusoe Przygoda na Przeklętej Wyspie