Godfall ostatnio zyskuje swoją zasłużoną popularność i coraz więcej osób próbuje swoich sił w tej epickiej walce dobra ze złem. Jeżeli także masz zamiar przywdziać Valorplate oraz stanąć przeciwko buntownikom, przygotowałem dla Ciebie parę rad.

Już parę razy wspominałem podczas live, jak to Godfall stał się moim guilty pleasure. Pomimo bardzo złych decyzji twórców (wysokiej ceny, dystrybucji tylko na PS5 oraz Epic Games Store, wolne aktualizacje oraz nowe patche), to sama gra na premierę była całkiem niezłym średniakiem. Teraz jednak dzięki dodatkowi Fire and Darkness gra przeżywa swój renesans, jak długo on jednak potrwa, to raczej sądzę że niedługo, ale o tym dowiecie się z recenzji za tydzień. Teraz jednak przybywam do Was z radami dotyczącymi Valorplate oraz jak grać, by wygrać.

Pamiętaj także że Godfall ogrywamy na naszym kanale – Wszystkie odcinki z serii Zagrajmy w Godfall. Wpadnij i daj subskrypcje 😉

Jak grać w Godfall?

Godfall to gra, w której wcielamy się w Valoranta, mieszkańca tajemniczej magicznej krainy, który jest obdarzony potężną mocą pozwalającą mu na korzystanie ze zbroi o nazwie Valorplate oraz niesamowicie potężnych, niemal boskich broni. Bohater w którego się wcielisz korzysta z potężnych umiejętności, które pozwolą mu dominować pole bitwy. Gra podzielona jest na etapy, kiedy to między misjami będziemy wracać do Sanktuarium i zajmować się zmianą Valoplate czy też ulepszaniem przedmiotów. Same misje są dosyć zróżnicowane i najczęściej będą od nas wymagać wykonania różnych celów dodatkowych oraz głównych, nie raz kończonych walką z bossem, gdzie będziemy musieli skupić się w najwyższym stopniu by go pokonać.

Godfall Hinterclaw
Moim ulubionym Valorplate jest Hinterclaw którego możesz odblokować po zakończeniu gry.

Nasza postać posiada umiejętności zależne od używanej broni oraz wydanych punktów w drzewie rozwoju postaci. Umiejętności broni dzielą się na nothern i southern technique i są inne w zależności od posiadanej broni. Pierwsza z nich służy jednak do zadawania dużych obrażeń, a druga do tak zwanego soulshatter. Soulshatter to specjalna mechanika, która występuje tylko w Godfall i pozwala Bohaterom takim jak Wy idealnie zbalansować tempo walki oraz używane umiejętności. Podczas zadawania standardowych obrażeń będziemy napełniać pasek soulshatter, który możemy potem całkowicie uciąć używając alternatywnego ataku, szarży lub też właśnie southern technique. Jest to podstawowa mechanika, której opanowanie ułatwi Wam życie. Inne, bardziej zaawansowane uzyskasz z czasem rozwoju postaci, będą to takie umiejętności jak szybsze ładowanie paska Breach pozwalające na natychmiastowe znokautowanie przeciwnika lub też wykorzystanie słabych punktów do zadawania potężniejszych obrażeń oraz wywoływania fal uderzeniowych po pokonaniu wroga trafieniem w słaby punkt (deathblow).

Co można robić w Godfall?

Zanim zaczniesz zastanawiać się, co robić w endgame, ukończ najpierw kampanię fabularną. Czeka Ciebie około 20 – 30 godzin misji o różnym poziomie trudności i zaawansowania w najróżniejszych krainach świata gry. Czekają Ciebie różne wyzwania, na które nie zawsze będziesz gotowy. Dodatkowo zawsze masz możliwość wykonania jednego z pobocznych zadań, ale na tym etapie sobie odpuść. Pomimo tego, że mamy do czynienia z typowym looterem, gdzie śmieć dropi tonami, a znalezienie dobrego sprzętu trwa trochę. Pomarańczowe przedmioty, czyli te które faktycznie wpłyną na naszą postać zaczną wypadać później, w końcowej fazie kampanii, a i tak przez szybką rotację oraz wzrastający poziom będziesz musiał się go pozbyć. Dlatego spędzanie czasu na farmingu nie ma większego celu.

Godfall Dreamstone
Dreamstone to pierwsza poważna aktywność odblokowana po zakończeniu gry.

Zabawa nie zacznie się także po kampanii. Godfall ukończysz na mniej więcej 35 – 40 poziomie gry, a maksymalny poziom to 50 i od niego zacznie się prawdziwa zabawa. Co robić w tym czasie? Odpowiedź to dreamstones, czyli pierwsza aktywność którą uzyskasz po ukończeniu gry. Tutaj będziesz walczyć w ramach losowo generowanych zadań i po kolei odblokowywać kolejne Dreamstones. To jest dobry moment, by przećwiczyć wszystkie Valorplate i pomyśleć, jaki build chcesz mieć na koniec gry. Oprócz tego skup się na zdobywaniu materiałów. Twoim priorytetem będą Quintessence zdobywane po walce z bossem oraz Orby, które możesz zdobyć dzięki dodatkowym celom z Dreamstone. Potrzebujesz ich żeby maksymalnie ulepszyć postać.

Endgame oraz matchmaking odblokujesz na 50 poziomie. Dzięki dodatkowi Fire and Darkness, Godfall posiada dwa rozbudowane tryby engamowe, które najlepiej rozgrywać z innymi graczami. O tym jednak teraz nie będę pisać, bo do tego momentu potrzebujesz co najmniej 40 – 50 godzin zabawy, a jest to poradnik dla początkujących.

Jakie umiejętności rozwijać w Godfall?

Teraz kolejne pytanie, które stawiałem sobie przez całą zabawę – jakie umiejętności kupować? Na szczęście resetowanie skilli jest darmowe i możesz dowolnie bawić się między misjami (lub nawet w trakcie nich). Żeby jednak oszczędzić Tobie zmartwień, przygotowałem parę rad:

  • baner i większość umiejętności tarczy jest skrajnie nieprzydatna. Każda umiejętność tarczy powoduje odnawianie paska, co sprawia, że tych umiejętności nie używamy za często;
  • inna sprawa to umiejętności wspierające breach, soulshatter, rampage oraz polarise attack. Te działają w trakcie walki, podobnie jak umiejętność wykorzystania weakpoints. Myślę, że powinieneś skupić się na nich przede wszystkim;
  • Oczywistą oczywistością jest rozwijanie także Might, Spirit oraz Vitality, zwłaszcza że od pewnego poziomu wartość bonusu jest procentowa, co solidnie podbuduje statystyki. Zajmij się tym jednak po opanowaniu poprzednich umiejętności;
  • Równo ze świętą trójcą rozwijaj Critical Damage oraz po jego ukończeniu Resistance, co jest kluczowe zwłaszcza na 50 poziomie doświadczenia.
Godfall umiejętności
Tarcze mam rozwinięte tylko by stosować Petrify na wrogach, co jest potrzebne do questów.

Który Valorplate jest najlepszy w Godfall?

O ile same majestatyczne zbroje Valorplate, które twórcy zaprojektowali inspirując się serią kultowej fantastyki – Archiwum Burzowego Światła, kuszą i zachęcają do przetestowania ich wszystkich, to w praktyce zachęcam do czegoś innego. Same Valorplate są do siebie podobne i nie różnią się zbytnio statystykami. Zasadnicze różnice to dodatkowy bonus (najlepszy posiada Hinterclaw 5% do crita oraz Greyhawk, który posiada szybsze budowanie soulshatter) oraz miejsca na specjalne runy zwane Augments. Pozostałe Valorplate skupiają się głównie na poprawie statystyk związanych z przypadłościami, jak podpalenie czy inna klątwa. Budowanie swojego buildu powinno się opierać zatem na finalnym efekcie, który chcesz uzyskać – jeżeli chcesz zamrażać wrogów, powinieneś wybrać takie przedmioty, które zwiększają tą szansę oraz zapewniają dodatkowe korzyści z tego płynące. Wybierz także zbroję, która w tym się specjalizuje. A jaka zbroja jest najlepsza do zbierania doświadczenia w Godfall? Zdecydowanie początkowa, czyli cudowny i ikoniczny dla gry Silvermane. Posiada przyspieszone ładowanie dodatkowych umiejętności jak tarczy czy polarity atack, co bardzo ułatwi przechodzenie kolejnych poziomów. Silvermane jest także niewiarygodnie skuteczny w endgame jako najbardziej uniwersalna postać.

Godfall soulshatter
Ramka na punktach życia oznacza jak wiele paska wróg straci, kiedy użyjemy ataku soulshatter – alternatywnego lub southern technique.

Podsumowanie

Powyższe informacje to ledwie wierzchołek góry lodowej. Godfall posiada wiele bardziej lub mniej jawnych mechanik, których opanowanie będzie niezbędne by móc wyciągnąć z gry jak najwięcej. Godfall to gra która zyskuje z czasem, kiedy odkrywamy nowe umiejętności czy też przedmioty i dopiero wtedy zaczyna naprawdę błyszczeć. Pomimo kretynów twórców, sama gra nie jest taka zła jak ją malują i osobiście niesamowicie chętnie do niej wracam. Jeżeli będziecie mieć szansę, to także dajcie okazję dla Godfall i zobaczcie czym naprawdę jest ta gra. Jeżeli chciałbyś zobaczyć z czym je się Godfall, to sprawdź koniecznie najniższe ceny na Ceneo.pl.

Brak komentarzy

Zostaw Komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Poprzednio Eldest Souls po premierze - pikselowe indie soulsy dają radę
Następny Wojna Szeptów – Recenzja – intrygi ukryte w cieniu